Dzień pierwszy.
Spotykamy sie na Okęciu o 9:00 w hali terminalu 1. Wylot do Moskwy o 11:00. Ostatnie uściski i buziaki z Puciolem i ruszamy. Bagaże nadane, odprawa zrobiona. Ruszamy w kierunku gate'u jeszcze zakup napojów na pobyt w Moskwie i jesteśmy gotowi. Lot opóźniony przyczyna techniczna linie Aeoroflot dobrze wróży na szczęście tylko 10 minut. Wsiadamy i lecimy.lot bardzo spokojny tylko 3 kolka nad Moskwą i lądujemy. Szybki transfer i wychodzimy na Irlandzki Pub w którym kiedyś już byłem z ZK oczywiście jak to w Irlandzkim Pubie pijemy Murphysa raj w gębie. Po piwku obeszliśmy sobie hale odlotów i znalezliśmy idealny kącik do polegiwania i wypicia herbatki co ją w Wawie zakupiliśmy. Czas w miarę szybko zleciał i wsiadliśmy do samolotu do Delhi. 4659 km do przebycia w 5:50. Lot bardzo spokojny ale zbyt mała ilość herbatki nie powaliła z nóg i tylko trochę spania.